TAG: Uwielbiam drogeryjne kosmetyki!
Mimo, że od jakiegoś czasu najwięcej kosmetyków kupuję w aptece albo zamawiam przez Internet, lubię od czasu do czasu odwiedzić drogerię i pooglądać sobie co nowego w kolorówce, zobaczyć jak coś wygląda na żywo, potestować odcienie. Mam też kilka ulubionych drogeryjnych kosmetyków, do których często wracam. Postanowiłam odpowiedzieć na TAG: Uwielbiam drogeryjne kosmetyki i jeśli tylko macie też ochotę zrobić go u siebie na blogu, chętnie poczytam Wasze odpowiedzi! :)
1. Ulubiona drogeryjna marka?
Nie mam ulubionej drogeryjnej marki. Myślę, że każda ma w ofercie dobry produkt i kilka gorszych.
2. Ulubiony produkt do ust, policzków, twarzy?
Usta: TINT Bell, bo nie klei się jak błyszczyk i nie brudzi jak szminka.
Policzki: róż Ladycode by Bell z Biedronki, o niebo lepszy od Bourjois i dużo, dużo tańszy!
Twarz: sprawdzony puder Stay Matte z Rimmela.
3. Najgorszy drogeryjny kosmetyk?
Trafiłam już na wiele bubli, ale najbardziej podpadł mi szampon Babydream, po którym swędziała mnie głowa i przez miesiąc wypadały garściami włosy.
4. Niedoceniany drogeryjny produkt?
Eyeliner Eveline Celebrities. Wszyscy zachwycają się odpowiednikiem Wibo, a moim zdaniem Eveline jest dużo lepszy!
5. Kosmetyk niewart swojej ceny?
Kosmetyki Bourjois, L'Oreal i jeszcze pewnie trochę by się znalazło.
6. Drogeryjny zamiennik drogiego kosmetyku.
Osobiście zamiast kupować lakier Essie wolę wybrać kilka kolorów Wibo, bo pod względem jakości nie mam im nic do zarzucenia.
7. Produkt, który jest przereklamowany?
Podkład Bourjois Healthy Mix. Pomijając cenę, która moim zdaniem jest mocno zawyżona, do mojej cery w ogóle się nie sprawdził i oddałam go za darmo koleżance. Odcień jakiś żółty i wyglądało to bardzo nienaturalnie, a w dodatku po godzinie spływał z twarzy i świeciłam się jak żarówka. Niestety miałam też po nim wysyp niespodzianek na twarzy. Nigdy więcej!
Jaki jest Wasz ulubiony drogeryjny kosmetyk? Który najbardziej Was rozczarował? A może znalazłyście jakiś dobry zamiennik dużo droższego produktu?
Również uwielbiam ten puder Rimmel ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie nie ma lepszego! :D
UsuńU mnie Healthy Mix sprawdza się świetnie, chociaż wersja serum jeszcze bardziej mi odpowiada. Ale masz rację, nie zawsze cena jest gwarancją jakości :)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od rodzaju cery ale cena i tak moim zdaniem powinna być niższa
UsuńW tytule znalazł się mały błąd!:)
OdpowiedzUsuńHeheh dzięki za zwrócenie uwagi, zaraz poprawie :)
UsuńMam Healthy Mix i mnie też nie porwał. Za to znalazłam cudo w asortymencie Rimmela. :)
OdpowiedzUsuńOoo a który to? Ja nawet lubilam match perfection w sloiczku ale wycofali :(
UsuńJakiś czas temu odpowiadałam na ten TAG. Chciałam kupić Healthy mix, ale ciągle się waham i chyba nie kupię .
OdpowiedzUsuńWiem wiem czytalam i chyba nawet wzięłam go od ciebie :). Z tym podkładem jest tak że chyba najlepiej się samej przekonać. Koleżanka której go dałam była bardzo zadowolona :)
Usuńja ostatnio odkrywam markę Wibo ;) i zaczynam ją bardzo lubić maja produkty dobrej jakości w przystępnej cenie
OdpowiedzUsuńA z jakich ich kosmetyków jesteś zadowolona? Bo ja miałam do tej pory tylko eyeliner i lakiery
UsuńTeż nie polubiłam tego szamponu babydream :)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie lubię samego zapachu tych kosmetyków. .
UsuńMuszę wypróbować w końcu ten puder :)
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdza :). I w dodatku nie zapycha skóry :)
UsuńPodkład z Bourjois akurat bardzo mi pasuje, ale masz rację cena jest zdecydowanie zawyżona. No ten eyeliner z Eveline przykuł moją uwagę. Ostatnio mam fazę na eyelinery :D
OdpowiedzUsuńKosztuje około 10 zł wiex warto spróbować. A może też go polubisz :)
UsuńEyeliner Eveline muszę wypróbować, bo mam z Wibo i nie jestem z niego do końca zadowolona. Moim ulubieńcem z drogeryjnych produktów jest korektor Eveline, używam go pod oczy, ma piękny bardzo jasny kolor, który ciężko dostać wśród tańszych kosmetyków i nieźle kryje. Za to najbardziej mnie rozczarował polecany bardzo korektor Bourjois- nie dość, że najjaśniejszy kolor był dość ciemny, to do tego na mojej skórze robił się po godzinie strasznie pomarańczowy. To był chyba mój najgorszy korektor w życiu.
OdpowiedzUsuńOoo a ja akurat szukam korektora pod oczy bo ten z catrice się nie nadaje. A który odcień używasz? Co do wibo to wg mnie ma trochę wad: lubi splynac do oka i pod koniec dnia się bardzo osypywal
UsuńEveline art scenic korektor 2w1- mam numerek 04 light. Ma opakowanie takie błyszczykowe z pacynką.
UsuńKupilam sobie ten korektor dzisiaj :). 2 ostatnie były w najjasniejszym odcieniu i wzięłam ;)
UsuńMam nadzieję, że też będziesz z niego zadowolona :)
UsuńStay Matte bardzo lubię, podobnie jak Eyeliner Eveline :)
OdpowiedzUsuńHealthy mix i u mnie się sprawdza. Natomiast nie bardzo odpowiadają mi kosmetyki L'oreala
OdpowiedzUsuńOj ten szampon też się u mnie nie sprawdził ;)!
OdpowiedzUsuńRzadko odwiedzam drogerie, dlatego bardzo ciężko byłoby mi wykonać ten tag
OdpowiedzUsuńJa w sumie ostatnio najczęściej jestem w dm i mullerze
Usuńja podkład bourjois oddałam za darmo tesciowej. moim zdaniem efekt byl fajny ale tylko zaraz po nalozeniu.. pozniej pelno suchych skorek, szybkie znikanie i żarówka. ogolnie kosmetyki bourjois nie przekonują mnie mimo że w sumie z tej firmiy mialam tylko wlasnie podklad. wielokrotnie macałam ich sławne róże i widzę w nich tylko twardy kamień i mnóstwo brokatu. a puder rimmel mam i zachwycona nim wcale nie jestem niestety. eyeliner eveline jak wiesz lubie i mam juz chyba 3 opakowanie.. ale mam chętkę na eyeliner w płynie catrice.
OdpowiedzUsuńJa dalam się skusić na róż gdy była promocja w Rossmann i żałuję bo masz 100% racji. Leży nieużywany i się kurzy a ja maluję się rozem z biedronki za 5 zl
Usuńja tez najbardziej lubie róż za 5 zl z bieronki ;) z tą różnicą że nie ich 'firmowy' a Bell 2skin. to chyba pierwszy róż który dobije u mnie denka.
UsuńMuszę wypróbować puder Rimmel :)
OdpowiedzUsuńZ drogeryjnych najbardziej lubimy markę Lirene, niektóre produkty Soraya :)
OdpowiedzUsuńJa soraya nie lubię i lirene tez niebardzo. Od Ireny eris lubię kremy pharmaceris
UsuńA ja lubię kosmetyki Bourjois i L'Oreala :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o produkt niedoceniony... zgadzam się w 100%!
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam kolejny eyeliner eveline na zapas bo w Austrii nie ma :)
UsuńTeż kiedyś lubiłam ten puder z Rimmela ;)
OdpowiedzUsuńStay Matte z Rimmela kupuję od lat :) Lubię też lakiery z Wibo i zawsze cieszy mnie jak pojawia się nowa kolekcja ;)
OdpowiedzUsuńJa tego pudru też używam od x lat. Co do limitek wibo to teraz jakoś mnie zawiodły. .
UsuńMam ten puder Rimmel :) ale na razie czeka na swoją kolej. I też wolę kupić kilka lakierów Wibo niż jeden z Essie
OdpowiedzUsuńPonoc essie szybko znikają z paznokci. Dla mnie bez sensu wydawać tyle na lakier w dodatku nie trwały
UsuńUwielbiam kolorówkę! <3
OdpowiedzUsuńBourjois HM jest przeznaczony do suchej skóry dlatego na tlustych i mieszanych może sie nie sprawdzać. Ja jao posiadaczka suchej skóry w dni kiedy suchść naprawdę i doskwiera to nie ma nic lepszego,jednak nie utrzymuje sie bardzo długo no i ta cena jest przesadzona :(
OdpowiedzUsuńHmm u mnie najlepiej do tej pory sprawdzil się avon calming effects a slyszalam że do suchej skóry super jest podkład luxe
Usuńja średnio lubię ten puder z Rimmel :)
OdpowiedzUsuńEyeliner Eveline to mój hit od lat i nie używam żadnego innego. Tak przyzwyczaiłam się do tego pędzelka, że każdy inny jest dla mnie problematyczny w używaniu - ten jako jedyny spisuje się świetnie. Trzyma się cały dzień, nie rozmazuje, aplikacja banalna - cena bardzo niska, a wydajność rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam sobie wczoraj na zapas jedno opakowanie bo w Austrii nie mam dostępu do eveline. Ten pędzelek jest super i tez sobie nie wyobrażam żeby robić kreskę jakimś innym
UsuńNiestety nie znam nic poza wibo.
OdpowiedzUsuńMalo robie zakupow stacjonarnie. Raczej wiekszosc to avon i oriflame.
Ja kupuje większość w aptece i żele pod prysznic w avonie :)
UsuńUwielbiam tusz do rzęs Lovely Pump Up i puder, który wymieniłaś :D Dodatkowo lakiery Wibo :D
OdpowiedzUsuńDużo osób chwali ten tusz :). Ja jeszcze nie miałam okazji go testować
UsuńKredka automatyczna miss sporty byla pierwszą jaką miałam i od niej zaczynalam przygodę z makijażem i robilam pierwsze nieudolne kreski :). Teraz maluję się eyelinerem ale moja mama do tej pory jest wierna tym kredkom :))
OdpowiedzUsuńzawsze ubolewałam że w moim rossmannie nie ma szafy Bourjois , okazuje się, że nie wiele straciłam
OdpowiedzUsuńJa jakiś czas temu dostałam próbkę podkładu Stay Matte i byłam nim zachwycona, na pewno go kupię, jak wykończę mój aktualny :) Na co dzień raczej nie chodzę do drogerii, tylko kupuję kosmetyki w Oriflame i tam od lat mam swoich ulubieńców, więc raczej nie jestem zbyt obeznana z rzeczami innych firm ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Panna Obrażalska :)
Do podkładu bourjois podchodziłam kilka razy ponieważ ciemniał na buzi, albo podkreślał suche skórki, jednak przy odpowiednio dobranym kremie na razie się sprawdza miałam to szczęście że zakupiłam go na promocji 1+1 i dobrałam sobie do niego korektor z tej samej linii, jednak produkty nie odpowiadają jakością cenie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do dodania bloga w serwisie
OdpowiedzUsuńzBLOGowani! Mamy już ponad 4800 blogów z 22 kategorii.
Należy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego
ruchu na blogu. Zapraszamy!
Ten Eyeliner z Eveline wygląda bardzo ciekawie :) W ogóle jakie oryginalne opakowanie! Nie widziałam go wcześniej ;)
OdpowiedzUsuń