Zakupy w Primarku #2

19:54 Pepa 55 Comments

Przez ostatni tydzień pogoda w Wiedniu dopisywała. Było ciepło i słonecznie, na drzewach pojawiły się pierwsze pąki a przy strumykach zakwitły na żółto kaczeńce. W powietrzu czuć było zbliżającą się wiosnę, więc nagle zapragnęłam wyskoczyć z burych swetrów i ubrać coś weselszego. Po przekopaniu szafy okazało się, że mam jeden jedyny jasnozielony kardigan, a reszta mojej garderoby jest szaro-buro-czarno-brązowa. Postanowiłam zmienić ten podły stan rzeczy i żeby nie powitać mojej ulubionej pory roku w barwach ziemniaka, wyruszyłam na zakupy. Najpierw wsiadłam w metro, później w pociąg a na końcu w autobus do centrum handlowego G3, które znajduje się gdzieś w polach za Wiedniem. A wszystko po to, żeby zajrzeć do Primarka. Co tam, skoro ludzie mogą jeździć specjalnie z Polski na zakupy do Berlina...
Nie miałam zbyt dużo czasu na zakupy, bo w Austrii centra handlowe w tygodniu czynne są jedynie do 19. W niedzielę oczywiście wszystko pozamykane, więc możecie sobie wyobrazić jak wygląda Primark w sobotę... Wszystko jest rozkopane, ubrania leżą na ziemi a kolejki do przymierzalni sięgają końca sklepu.
Pierwszy raz byłam tam w poniedziałek i muszę przyznać, że w tygodniu to zupełnie inne miejsce! Można spokojnie wszystko pooglądać, ubrania są ładnie poukładane rozmiarami i nie trzeba przepychać się przez dziki tłum. Niestety, gdy już wybrałam rzeczy okazało się, że nie mogę ich zmierzyć, bo niedługo zamykają sklep. Znowu więc zrobiłam zakupy "na oko" z nadzieją, że będą pasowały lub ewentualnie rozciągną się/ skurczą w praniu/ schudnę i pozbędę się boczków do lata/ będą na mamę.
Koszula nocna z foczką była najdroższym zakupem (6 euro) i mimo rozmiaru XS okazała się trochę duża, ale do spania to nie przeszkadza. Zresztą jest słodka!
Za białe trampki zapłaciłam 3 euro, taniutko! Będą w sam raz na wiosnę!
Dla żartów przymierzyłam sobie te kolorowe okulary przeciwsłoneczne, po czym stwierdziłam że wyglądają całkiem całkiem. Ostatecznie do zakupu przekonała mnie cena 1,50 euro.
Kupiłam trochę kolorowych koszulek. Te na ramiączkach kosztowały 1,90 euro a z rękawkiem 3,30 euro. Na pierwszy rzut oka jakościowo są w porządku. Takie normalne koszulki z rozciągliwego materiału. Będą do wszystkiego pasowały: do sportowych spodni, postrzępionych szortów, pod rozpinany sweterek albo koszulę z dżinsu.
Część jest w rozmiarze S, a część XS. Primarkowy S jest na mnie za luźny, a XS trochę się opina i podkreśla wałki, których dorobiłam się zimą. Przynajmniej zobaczyłam jak się spasłam i teraz mam motywację, żeby coś z sobą zrobić :). Ciężko mi trafić z rozmiarówką, chyba jest trochę większa niż w pozostałych sklepach, bo normalnie w 34 bym się nie wcisnęła.
Za wszystko zapłaciłam niecałe 25 euro i jestem zadowolona. Wreszcie trochę kolorów w mojej szafie, w sam raz na wiosnę i lato. Zobaczę jak koszulki będą wyglądały po praniu i najwyżej dokupię sobie jeszcze inne, bo takich zwyklaczków nigdy za wiele!

Zobacz także:

55 komentarzy:

  1. uuuu! Primark jest super na takie basic'i :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, szkoda wydawać więcej kasy na coś takiego skoro wszystkie te koszulki są takie same, różnią się tylko metką sklepu :)

      Usuń
  2. W Primark byłam tylko raz z 10 lat temu , ogólnie żałuję , że nie mam dostępu do tych sklepów :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Do primarku jezdze co tydzien , ostatnio wstawili super podusie :)

    klaudiaandmylife.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez często kupuję coś "na oko", nie lubię przymiarek. Jeszcze źle nie wybrałam. Twoje zakupy są śliczne w kolorach, w sam raz na wiosnę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak noszÄ™ kolory to od razu czujÄ™ bardziej wiosnÄ™ i mam lepszy humor :)

      Usuń
  5. Bardzo wiosennie się zrobiło :), jak za tyle fatałaszków cena przyzwoita :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Trampki mam prawie takie same, bardzo je lubiÄ™ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No, a u nas byle szmatka stówkę kosztuje :D Bardzo fajne zakupy i do tego za śmieszne pieniądze! Zazdro jest nie powiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, ale tylko w Primarku, reszta w tych samych cenach. No tylko że tu pensja minimalna to 1000 euro :/

      Usuń
  8. Świetne rzeczy :) Takie ładne kolory, że aż już się chce wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. spodobały mi się trampeczki, choć siebie w białym nie widzę :) a foczka slodka :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Biale trampki są śliczne , koszulka urzekła mnie :P super zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie gładkie kolorowe koszulki są świetne, ze względu na swoją uniwersalność i jak ładnie te kolorki wyglądają! : )
    robertakaaa.blogspot.com : )

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne łupy, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bomba okularki i tenisówki :D Chciałabym kiedyś wybrać się do primarka :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Te koszulki z Primarka są bardzo dobre, mam takich kilka, nie rozciągają się przy częstym noszeniu i nie tracą szybko kolorów po praniu :) Wiadomo nie posłużą na długie lata, ale za taką cenę nie znam lepszych :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne zakupy! Ja też chcę do Primarka!! :D
    Koniecznie muszę zajść jak w końcu uda mi się zorganizować wyjazd do Berlina!

    OdpowiedzUsuń
  16. Primark to raj :) ceny niskie i śliczne ciuszki <3 Twoje zdobycze są bardzo urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale duże zakupy!! Okulary mi się bardzo podobają :)
    http://stayy-positivee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. O jakie fajowe uniwersalne ubranka :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem wielka fanka zakupów "na oko". I chyba to oko mam dobre, bo zazwyczaj trafiam bez pudła. Moze czas przekwalifikować sie na snajpera:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Foczka została moją ulubienicą :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochana, ja robię spotkanie 8 marca i nie dam rady zrobic już w kwietniu :( czy ktoś inny robi to nie wiem.. ale postaram się nakusić moją współorganiatorkę, żeby ona teraz sama zrobiła :))

    OdpowiedzUsuń
  22. białe trampki też muszę sobie kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam ten sklep :) mają tam świetne ciuszki i dodatki:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne ciuszki :) Kolorowe i wiosenne :) Wybrałabym się do Primarka, ale szkoda, że u nas w PL go nie ma :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne kolorowe koszulki w sam raz aby poczuć się wiosennie .

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja nigdy w primarku nie byłam, a strasznie bym chciała :)
    http://agataweranika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Ta foka jest na prawdÄ™ genialna :) super zakupy

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetne zakupy. Zazdroszczę Primarku. Dobrze że mamy tu chociaż Pepco..

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetne zakupy :) Też bym się wybrała na jakieś :) Wiosna idzie to trzeba się zaopatrzyć w jakieś lżejsze rzeczy :) Pozdrawiam http://polkagotujeisiemaluje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. bawełniane koszulki w primarku zawsze kupuję, bo są dobre i tanie... a takich koszulek nigdy za wiele.
    butów z kolei nie kupiłabym na pewno, bo pewnie szybko się rozpadną i okażą niewarte nawet tych 3 euro. nieraz macałam takie szmaciaki w primarku i za nic w świecie...
    no i okulary... okulary przeciwsłoneczne bez filtrów przeciwsłonecznych? nie bez powodu źrenice na słońcu się zwężają - wpada do nich wtedy mniej promieniowania. gdy masz ciemne okulary, źrenice wciąż są szerokie, a bez filtra wpada do nich więcej promieniowania słonecznego. bardzo łatwo sobie tak zepsuć oczy. już nie mówiąc o tym, że wyglądają dosyć tandetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają filtr cat.3, ale odkleiłam naklejkę. Mi się podobają, bo są kolorowe i wesołe, ale o gustach się nie dyskutuje.

      Usuń
  31. koszula z fokÄ… jestmega!! <3

    OdpowiedzUsuń
  32. W barwach ziemniaka hehehehehe :D Te koszulki wyglądają super no i cena zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Lubię Primarka :-) Dawno już nie byłam w G3 i chętnie bym zrobiła tam mały wypad :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Rewelacyjne zakupy i w jakich korzystnych cenach:)
    Jak wybiorę się do Berlina to koniecznie muszę odwiedzić tenże sklep:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ceny widzę dość ciekawe :) i zakupy bardzo trafne :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Chyba czuć wiosnę, bo tyle ładnych kolorów

    OdpowiedzUsuń
  37. Pizama z foczka jest uroooocza!!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Oooo jak tu kolorowo :D Uwielbiam takie zwykłe koszulki, pasują no wszystkiego ;)!

    OdpowiedzUsuń