Okiem Pepy: Spacer po wiedeńskiej Starówce
Mieszkam w Wiedniu już od ponad pół roku i przez ten czas miasto ani trochę mi się nie znudziło! Codziennie odkrywam je od nowa docierając do nieznanych wcześniej miejsc lub dostrzegam szczegóły, które pozwalają mi spojrzeć na wszystko zupełnie tak, jakbym była tu po raz pierwszy. W dzisiejszym wpisie z serii Okiem Pepy zabieram Was na spacer do kilku moich ulubionych miejsc na wiedeńskiej Starówce. Będzie trochę do pooglądania i poczytania.
Na placu Freyung znajduje się fontanna Austriabrunnen. Wieńcząca ją postać przedstawia Austrię, a posągi poniżej są alegoriami czterech rzek: Dunaju, Wisły, Łaby i Po. Rzeki symbolizują rozległe wpływy Habsburgów oraz grupy narodowościowe zamieszkujące monarchię: Słowian, Węgrów, Niemców i Włochów.
W wąskiej uliczce otoczonej żółtymi kamienicami ukryte jest wejście do najstarszej gospody Wiednia, Griechenbeisl (na zdjęciu powyżej). Bywali tu Mozart, Beethoven, Schubert, Strauss, Brahms a nawet Mark Twain. Wszyscy udokumentowali swój pobyt autografami, które do dziś dekorują ściany.
Jednym z moich ulubionych wiedeńskich miejsc jest ukryty w labiryntach Starówki Judenplatz. Było to niegdyś średniowieczne centrum wiedeńskiego getta. Wokół znajdującej się tu niegdyś synagogi koncentrowało się życie najważniejszej gminy żydowskiej Europy. Najstarszym budynkiem przy placu jest Jordanhaus. To ta środkowa kamieniczka, nieco niższa od pozostałych dwóch, które z nią bezpośrednio sąsiadują. Na wysokości drugiego piętra znajduję się relief przedstawiający chrzest Chrystusa w Jordanie. Łacińska inskrypcja poniżej przypomina o tragedii, gdy żydowskie getto zostało splądrowane, a jego mieszkańcy wyrzuceni z miasta lub zamordowani. Obecnie na placu funkcjonuje Muzeum Żydowskie.
Albertinaplatz jest jednym z najbardziej urokliwych placów Wiednia, który posłużył jako plener do filmu "Przed wschodem słońca" (Pepa Poleca: 10 filmów w podróżniczo-wakacyjnym klimacie). Znajduje się tu galeria Albertina przedstawiająca największą na świecie kolekcję grafiki i nowoczesny kompleks ekspozycyjny, w którym odbywają się duże wystawy czasowe, o których zawsze w mieście głośno. Tego lata oprócz stałej ekspozycji można podziwiać tu dzieła m.in. Picassa, Moneta i Warhola. Ciekawostką jest, że przerobiony na muzeum pałac swoją nazwę zawdzięcza mieszkającemu tu niegdyś polskiemu królewiczowi Albertowi, który był zapalonym kolekcjonerem dzieł sztuki i stworzył podwaliny dzisiejszych zbiorów. Do dziś na elewacji pałacu można podziwiać symbole Rzeczypospolitej umieszczone w herbie.
Albertinaplatz znajduje się nieco wyżej, dzięki czemu rozciąga się z niego bardzo ładny widok na pobliskie budynki, w tym Wiedeńską Operę Narodową, która jest jedną z najsłynniejszych na świecie. Grają tu słynni filharmonicy wiedeńscy, a każdego wieczoru wystawiany jest inny spektakl. Wejściówka kosztuje... tyle co filiżanka kawy (3-4 euro)! W kwietniu, w maju, czerwcu i wrześniu występy operowe i baletowe można oglądać za darmo na wolnym powietrzu. Są one wyświetlane na żywo na znajdującym się przed operą placu Herbert-von-Karajan-Platz.
Am Hof jest największym placem wiedeńskiej Starówki i był niegdyś najważniejszym w mieście, bo znajdowała się tu siedziba dworu książęcego. To tu koncentrowało się kiedyś życie miejskie i zapadały najważniejsze decyzje dotyczące kraju. Miejsce straciło swe znaczenie gdy wzniesiono pałac Hofburg.
Poniżej widok na przepływającą przez całe miasto rzekę Wiedenkę. Po żelaznym moście rozpiętym pomiędzy wylotami wydrążonego pod ziemią tunelu co kilka minut przejeżdża metro U4 łączące Hütteldorf z Heiligenstadt. Gdy jadę "zieloną linią", zawsze wyczekuję tego miejsca i zerkam przez szybę, gdy już jestem nad wodą.
Na dzisiaj to tyle. Mam nadzieję, że Wam się spodobało i widzimy się na kolejnym spacerze! :) Następnym razem pokażę jeszcze więcej wiedeńskiej Starówki i szczególnie lubianych przeze mnie placów, uliczek i zaułków.
Zobacz także:
Bardzo miło mi się z Tobą spacerowało po miejscach, które lubisz i które i mnie się spodobały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło! Zapraszam na następny spacer :)
Usuńbardzo ładnie tam wygląda :) nigdy nie myślałam o wyjeździe w to miejsce, ale kusisz coraz bardziej :)
OdpowiedzUsuńPowiem tylko tyle: warto! :)
UsuńCudowne miejsce i ten klimat <3
OdpowiedzUsuńKlimatycznie :)
OdpowiedzUsuńOj tak Wieden jest piekny
OdpowiedzUsuńByłam raz w Wiedniu i totalnie mnie zauroczył
OdpowiedzUsuńByłam dwa razy, teraz wróciłam wspomnieniami. Zdecydowanie Wiedeń to piękne miasto.
OdpowiedzUsuńJak tam pięknie, mam nadzieję,że kiedyś będę mogła zobaczyć na żywo :)
OdpowiedzUsuńJak tam ślicznie! ;)
OdpowiedzUsuń