Timotei with Jericho Rose, Szampon z odżywką 2 w 1` Intensywna pielęgnacja`
UWAGA BUBEL!!!
Tym razem również będzie o kosmetyku do włosów, bo chciałabym Was ostrzec. Timotei with Jericho Rose, Szampon z odżywką 2 w 1` Intensywna pielęgnacja` kupiłam zachęcona opinią innej blogerki. Nie był to blog kosmetyczny, tylko lifestylowo-ciuchowy. Szampon jest łatwo dostępny, niedrogi i wówczas był intensywnie reklamowany. Dodatkowo zachęcił mnie napis na opakowaniu 0% parabenów i kupiłam...
Skóra głowy zaczęła okropnie mnie swędzieć. Nie wiedziałam co się dzieje, bo nigdy wcześniej nie miałam takich problemów. Ten szampon spowodował u mnie okropny łupież! Używałam różnych szamponów, ale nigdy wcześniej coś takiego mi się nie przytrafiło. Zastanowiłam się i próbowałam sobie przypomnieć, co ostatnio zmieniałam... i nagle mnie oświeciło. Lepiej późno niż później... Resztka szamponu wylądowała natychmiast w koszu, a łupież i swędzenie ustały całkowicie po tygodniu stosowania innego kosmetyku.
Dziewczyny, nie kupujcie nigdy tego kosmetyku!!! On działa powoli i nie od razu zorientujecie się, że Wam nie służy. Skoro u mnie wywołał problemy, których wcześniej w ogóle nie miałam, to co może narobić komuś, kto miewa łupież! Moim zdaniem powinni go całkowicie wycofać z rynku. Przeglądałam dziś opinie na Wizażu i widzę, że nie tylko mnie to spotkało:
1) Tak jak po żadnym szamponie nie mam szaponie nie mam łupieżu to ten go wywołał (i TAK dobrze płuczę głowę). Wydaje się dość dużo plusów, jednak to że wywołuje u mnie łupież go dyskwalifikuje, do tego włosy nie są do końca umyte, nie ma takiej świeżości, radzi sobie bardzo średnio.
2) Raz zdarzyl mi sie straszny lupiez i swedzenie po tym szamponie,ale pomogl mi nizoral wtedy.
Poza tym dużo dziewczyn pisało, że strasznie im się elektryzowały włosy, a to kolejny krok do łupieżu. Możliwe, że w porę odstawiły szampon. Ja nie byłam na tyle mądra niestety.
Jednym słowem: odradzam!!!
Uwielbiam kokosowe zapachy ;p Dobrze, że przeczytałam co napisałaś, bo jeszcze bym go kupiła ;p
OdpowiedzUsuńja jestem zrażona to szamponów tej firmy..
OdpowiedzUsuńnie dziwię się... ja już niczego u nich nie kupię!
UsuńJak dobrze że nigdy się na niego nie skusiłam. Szkoda że na niego trafiłaś. Dzięki za przestrogę :)
OdpowiedzUsuńnie kupiłabym go ze względu na kokos, przy włosach wysokoporowatych takich jak moje nie jest polecany
OdpowiedzUsuńJa mam z tej serii szampon PURE, z zieloną herbatą organiczną. I też TRAGEDIA! Niby szampon z odżywką... Po umyciu nie mogę rozczesać włosów, są szorstkie i suche. I nawet ostatnio moja fryzjerka spytała, jakiego szamponu używam. Podobno czerwone, suche placki mi się porobiły na skórze głowy! Także ja swój szampon odstawiłam, zużyje go mąż, któremu wszystko jedno :)
OdpowiedzUsuńO mamo ;/. Jak coś takiego w ogóle mogą na rynek wypuszczać ;//
UsuńMoją dewizą jest aby nigdy nie ufać kosmetykom 2w1. Takie omijam szeeeeeerooookim łukiem...
OdpowiedzUsuńdobrze, że nie przepadam za produktami 2 w 1 ;) no i raczej stronię od szamponów Timotei
OdpowiedzUsuńJedni piszą że dobry, drudzy że zły ;/ może też go przetestuje .
OdpowiedzUsuńoby nie skończyło się tak jak u mnie
Usuńjakoś z takich drogeryjnych szamponów to tylko garnier w niebieskim opakowaniu jest dla mnie dobry bo myje a to też nie jest takie łatwe zadanie oraz nie wywołuje u mnie żadnych niespodzianek. Timotei jakoś nigdy nie przepadałam.
OdpowiedzUsuńnigdy go nie miałam...
UsuńTo był mój pierwszy szampon Timotei. Używałam zawsze Pantene pro V, ale został wycofany i musiałam szukać czegoś nowego. Obecnie mam gliss kura i myję włosy balsamem Babydream fur mama, ale w wersji testowej jeszcze.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za Timotei, ja polecam Alterre z rossmanna :)
OdpowiedzUsuńTimotei, Fructis, Babydream i Alterra wywołują u mnie łupież. Nie kupuj szamponów 2w1 - wszystkie są do d... a najgorsza wg mnie marka ogolnie jeśli mowa o kosmetykach to Garnier - dałam mu wiele szans i nigdy w życiu na nic się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńUmyłam dziś włosy pierwszy raz Babydreamem i w sumie czuję, że coś nie gra ;/. Zużyję go chyba jako żel pod prysznic i do mycia włosów kupię żel z granatem Yves Rocher.
Usuńu mnie szampon Babydream spowodował nie tylko łupież, ale koszmarne wypadanie włosów. zużywam go powoli do prania pędzli, im on służy :)
UsuńNie mam zamiaru, nie służyły mi nigdy te szampony. Pozdrawiam i dziękuję za obserwowanie. :)
OdpowiedzUsuńno niestety, ja również ten szampon mam w domu i głowę muszę myć codziennie, a wcześniej spokojnie mogłam myć co drugi dzień :)
OdpowiedzUsuńBardzo nie ładnie, Ja tak miałam z Elseve z Arginina masakra.
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię, zapraszam. :)http://kolorowyswiatmarzen.blogspot.com/2013/06/tag-w-kolorach-teczy.html
OdpowiedzUsuńNie używałam i - po Twojej opinii - nie użyję c:
OdpowiedzUsuńPamiętam, że zastanawiałam się nad nim stojąc w drogerii, ale odrzuciłam go, przeczytawszy skład. teraz widzę, że miałam rację :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://jaskolcze-ziele.blogspot.com/
to była isana do włosów blond plus alergia na pyłki.
OdpowiedzUsuńrazem paskudne uczulenie