Elfa Pharm, Green Pharmacy, Mydło w płynie do rąk - Rokitnik

13:05 Pepa 29 Comments

Pamiętacie recenzję mydła do rąk Green Pharmacy w wersji oliwkowej? Jakiś czas później w sklepie pojawiła się wersja z rokitnikiem, więc postanowiłam spróbować i kosmetyk wylądował w moim koszyku. Nie przypuszczałam, że będę tak z niego zadowolona.
Opis producenta:
Mydło w płynie ROKITNIK - odmładza i odżywia. Roślinne mydło w płynie Green Pharmacy o wspaniałych właściwościach pielęgnacyjnych jest pierwszym krokiem ku zdrowej i gładkiej skórze rąk.
Podstawowym składnikiem preparatu jest lecznicza roślina Rokitnik, której owoce są niezwykle bogate w witaminy oraz makro i mikroelementy, posiadają właściwości ochronne i regenerujące skórę oraz są wspaniałym antyoksydantem co przeciwdziała starzeniu skóry. Wyciąg z rokitnika oraz gliceryna kosmetyczna o głęboko nawilżających właściwościach tworzą idealny preparat do codziennej pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i podrażnionej.

Inne wersje mydeł: 
Aloes, oliwka, glistnik jaskółcze ziele, rumianek lekarski.

Skład:
Przy recenzji oliwkowej wersji narzekałam na SLES i parabeny, ale chciałabym trochę rzeczy sprostować. Wtedy dopiero zaczynałam interesować się składami i to, co napisałam było nie do końca przemyślane. Kosmetyk ten ma za zadanie myć, więc kontakt ze skórą jest krótki - nie jest to balsam, którym smarujemy ciało. Myje rewelacyjnie i posiada dodatkowe atuty, o czym przeczytacie w dalszej części recenzji.
Cena:
7.20 zł/ 465 ml

Opakowanie:
Wygodne opakowanie, które bardzo doceniłam ze względu na:
  • kształt - nie przewraca się: w tej chwili wykorzystuję je jako dozownik na żel pod prysznic
  • przezroczystość - widać, ile produktu nam ubyło
  • pompkę, która dozuje odpowiednią ilość produktu
  • śliczną etykietkę ;)

Zapach:
Ziołowy, lekko słodki. Trudny do opisania, w każdym razie- przyjemny :)

Konsystencja:
Odpowiednia. Nie ucieka z rąk. Przezroczysty żel przypominający mi trochę miód.

Dostępność:
Swoje mydełko kupiłam w Delikatesach Centrum. Widziałam w Krakowie w apteko-drogerii MEDIQ. Kosmetyk można także zamówić przez Internet.

Plusy:
  • odpowiednia konsystencja
  • przyjemny zapach
  • dobrze oczyszcza
  • pozostawia skórę bardzo gładką i przyjemną w dotyku
  • moje dłonie stały się bardziej miękkie i nawilżone - nie wierzyłam w takie cuda jak nawilżające mydła, żele itp., ale coś w tym jest! gdy myłam ręce tym mydłem były jak po użyciu kremu do rąk, niesamowita sprawa! byłam i jestem nadal zaskoczona
  • zgodnie z zapewnieniami producenta jest idealny do skóry suchej, wrażliwej i podrażnionej - moim zdaniem ma właściwości łagodzące
  • wygodne opakowanie, które nie dzięki okrągłemu denku nie przewraca się w łazience i aż żal je wyrzucić - napełniam je żelem pod prysznic
  • przystępna cena
  • bardzo ładna etykietka
Minusy:
  • dostępność
Czy kupię ponownie?
Wczoraj niespodziewanie znalazłam się w Krakowie i kupiłam wersję z rumiankiem, która również jest bardzo fajna. Polubiłam te mydełka i chciałabym wypróbować wszystkie! Rokitnikiem jestem zachwycona i polecam.
Kupiłam też masło do działa Rumianek i imbir. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne :)
Jak widzicie, znowu siedziałam w tej samej kawiarni co wtedy po obronie. Gdy byłam w liceum, często bywałam w Krakowie, bo z mojej szkoły co miesiąc organizowane były wyjazdy do teatru i nie przegapiłam żadnego. Sztuka była wieczorem, więc przez cały dzień chodziłam z koleżankami i poznawałam to miasto. Ostatnimi czasy tylko przejeżdżałam i pędziłam dalej w Tatry, więc wreszcie miałam okazję tam dłużej pobyć i powspominać wiele miłych chwil ;)

29 komentarzy:

  1. jeszcze nigdy nie miałam tego mydełka

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tego mydełka, a cena jak najbardziej ok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ostatnie zdjęcie jest cudne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polubiłam tą kawiarnię właśnie ze względu na widok :). kawa w takim miejscu świetnie smakuje a drink wieczorem to już w ogóle :D

      Usuń
  4. oo masz moje masełko, swietne jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam już brać wersję z figami, ale mój chłopak przyszedł i podmienił mi na rumianek i imbir :D

      Usuń
  5. Nie miałam mydła z tej firmy ale brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam tego mydełka, ale dobrze wiedzieć, że dbają o skórę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto spróbować. ja przepadam za Dove ale muszę przyznać, że to po tym ręce są lepsze

      Usuń
  7. ciekawe to mydełko :) pewnie kiedyś się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  8. na to masło mam ochotę ale i mydełko mnie korci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajne mają te kosmetyki i niedrogie - 12 zł za masło i około 8 za mydło prawie 500 ml to moim zdaniem bardzo dobra cena za produkty tej jakości

      Usuń
  9. Musiałabym kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie sądziłam, że mydło do rąk może działać drobne cudeńka. Żeby nie wysuszało, to było moje marzenie, ale w takim razie, kupię je z pewnością. Chyba zacznę poszukiwania od Natury, bo dziś widziałam tam jakieś kosmetyki Green Pharmacy.

    OdpowiedzUsuń
  11. skuszę się jak znów będę w rossmanie

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam Kraków i staram się tam wpadać kilka razy w roku...w te wakacje pewnie jeszcze też się wybiorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. cena mydełka jest bardzo korzystna za taką dużą pojemność :))

    OdpowiedzUsuń
  14. rzadko kupuję mydła w płynie, częściej te w kostkach;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jednak wolę mniej detergentów w składach. Im są delikatniejsze, tym mniej wysuszają skórę, no i zależy, co w tym składzie jeszcze siedzi. ;-)

    Pomysł ze świnką mnie rozbroił. Świetna jest! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm miałam żel pod prysznic Yves Rocher bez SLES i parabenów i nie dało się nim umyć, nie chciał zmyć antyperspirantu ;/. Do rąk moim zdaniem potrzeba czegoś konkretniejszego żeby niszczyć bakterie :D

      Usuń
  16. aż mi się marzy jakieś fajne wyjście na lody, albo właśnie na kawkę... ;]

    A z rokitnikiem coś widziałam... jakąś maseczkę na twarz i krem

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam go ;) Ostatnio ciągle kupuję mydła w płynie z Lidla, też dobrze nawilżają bo na wysokiej pozycji w składzie mają mocznik i nie są drogie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi mydła z Lidla strasznie wysuszały ręce- mowa o produktach Cien

      Usuń
  18. To masełko już prawie miałam w koszyku ostatnio ale przegrało z 500 ml kakaową Isaną :D Kurde jaki świetny blog, obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. strasznie polubiłam tą serię GP - jak do tej pory z wiekszości ich kosmetyków jestem zadowolona i na pewno do nich powrócę, a już na 100% kupię kolejne masło i żel do mycia twarzy
    tych mydeł nie miałam, ale pewnie tez się na nie skuszę przez Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też kupię znowu masło, jestem nim zachwycona :)

      Usuń
  20. Kocham Kraków, a tak dawno tam nie byłam :(

    co do GP to lubię ich produkty, głównie do włosów ale mam też żel do oczyszczania twarzy i jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm ja ostatnio trafiłam tam niespodziewanie, kolega zadzwonił rano czy nie odbiorę go z lotniska bo nie wie jak wrócić, a ja ekhm... jeszcze spałam i nie wiedziałam co się dzieje, więc się zgodziłam ;p. po 5 min do mnie dotarło. no ale cieszę się, że pojechałam, bo lubię Kraków bardzo!

      ja jeszcze nie znam za dobrze produktów Green Pharmacy, ale żaden który kupiłam mnie nie rozczarował

      Usuń
  21. aaa w takim razie chcę to mydełko :)

    OdpowiedzUsuń