Christian Dior, J'adore - wspomnienie Majorki
Dziś chciałabym napisać Wam o moich ulubionych perfumach, które kiedyś odkryłam podczas wakacji - Christian Dior, J'adore. Od chwili gdy poczułam ten zapach na swoim nadgarstku wiedziałam, że to ten wymarzony. Podbił moje serce! Kwiatowy, ale nie dosłowny. Szykowny i elegancki, ale świetny również na co dzień. Delikatny a przy tym bardzo trwały.Nuty zapachowe:
nuta głowy: bergamota, melon, brzoskwinia, gruszka
nuta serca: frezja, konwalia, róża, fiołek
nuta bazy: cedr, drzewo sandałowe, wanilia, piżmo
Cena:
W Polsce: ok. 260 zł/30 ml
Nie jest tajemnicą, że za granicą perfumy często są o wiele tańsze niż u nas w kraju. Za identyczny flakonik 30 ml w perfumerii na Majorce zapłaciłam 30 euro.
Miałam już dwa flakoniki J'adore. Ostatni skończył mi się rok temu i bardzo za nim tęsknię. Kocham ten zapach także za to, że przypomina mi o pięknym miejscu, w którym go odkryłam - o Majorce.
Ostatnimi czasy wiele z Was wyjeżdża lub wraca z wakacji. Bardzo lubię oglądać Wasze zdjęcia, na których pokazujecie piękne miejsca, w których byłyście. Ja niestety w tym roku nigdzie nie wyjadę, ale też chciałabym pokazać Wam coś ładnego! Odszukałam więc moje stare zdjęcia z wakacji na Majorce. To tam kupiłam pierwszy flakonik swojego ulubionego zapachu Diora. Czasem zaglądam do perfumerii i gdy tylko przytknę swój ryjek do flakonika ze słotą szyjką (przywodzi mi na myśl kobiety w Afryce, które noszą obręcze na szyi i dzbany z wodą na głowie), widzę te piękne miejsca, które udało mi się uchwycić kiedyś moim małym aparatem.
Zapraszam na małe, wirtualne wakacje ze Świnką Pepą :)
Dla większości Majorka kojarzy się z pięknymi plażami, błękitnym morzem i palmami. Tak jest w rzeczywistości!
Ja jednak nie należę do stworów, które przez dłuższy czas potrafią usiedzieć w miejscu, a tym bardziej leżeć plackiem na plaży. Wypożyczyliśmy więc samochód, żeby zwiedzić samodzielnie wyspę.
Zakochałam się w tamtejszych górach i skałach opadających wprost do morza. Im dalej od cywilizacji i popularnych kurortów, tym bardziej mi się podobało!
Błękitna woda i ukryte w skalnych zatoczkach plaże to niezapomniany widok.
Majorka również pozostanie w mych wspomnieniach jako piękna wyspa.
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia, też chciałabym kiedyś odwiedzić tą malowniczą wyspę. Ten zapach jest ulubionym mojej siostry
OdpowiedzUsuńO jaa! Co za piękne zdjęcia! :) Szczególnie zapomnianych miasteczek. Zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńCO do perfumy, patrząc na jej nuty zapachowe... To byłoby coś dla mnie ;D
Byłam na majorce 3 lata temu i to bez wątpienia najlepsze miejsce na wakacje dla mnie :D Też kupiłam tam niejedne perfumy :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia, aż mi się marzy taka piękna, czysta woda i kąpiel ;)
OdpowiedzUsuńPepciu, dziękuję, że zafundowałaś mi skróconą wycieczkę po Majorce. Wspaniałe zdjęcia i piękne miejsca (:
OdpowiedzUsuńTen zapach to już klasyka, aż wstyd się przyznać, że go nie znam.
ależ tam pięknie, woda po prostu cudownie wygląda..
OdpowiedzUsuÅ„Jej, piÄ™knie byÅ‚o ♥
OdpowiedzUsuńTeż w perfumy zaopatruję się najczęściej za granicą. Zazwyczaj taniej wychodzi ;)
wątpię abym kiedykolwiek zobaczyła majorkę :(
OdpowiedzUsuńco do perfumu - po nutach zapachowych stwierdzam, że ten zapach bylby dla mnie idealny... ale polska cena dla mnie nie do przyjęcia.
nie wiem dlaczego tak jest, że w Polsce te perfumy są dwa razy droższe! ja kupiłam jeden flakonik w Douglasie i jakie było moje zdziwienie gdy nie otrzymałam ani jednej marnej próbki przy zakupie... 260 zł!
Usuńużywam tych perfum, ale tak jesienią i zimą:) dostałam je jakiś czas temu, ale już nie pamiętam od kogo.
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie wąchałam :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ich próbkę z perfumerii sephora, są cudowne, ciekawy blog, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZnam zapach J'adora, jednak jest on trochę ciężki. Zdjęcia z Majorki pięknie, aż chce się tam jechać! :)
OdpowiedzUsuńMajorka to jeden z najpiękniejszych zakątków Ziemi (moim zdaniem). Piękne zdjęcia, aż się rozmarzyłam ;)
OdpowiedzUsuńA tego zapachu jeszcze nie miałam ;)
Dzięki za wirtualna wycieczkę... może kiedyś będę miała okazje by poznać te piękne miejsca osobiście :) zapach również mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńZapach sama bardzo lubię, a ta lazurowa woda aaa!! nie torturuj ja w tym roku też nigdzie dalej nie wyjadę.
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia, nie znam tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńA ja wciąż nie znalazłam swojego pachnącego ideału :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia robią wrażenie :)
Zapraszam na rozdanie :)
http://kolorowa-kraina-sylwii.blogspot.com/2013/07/pierwsze-rozdanie-na-przywitanie.html
a Ty niegrzeczna, mała Świnko! Na Majorce się było! ;] ;]
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, naprawdę tam pięknie. Ta woda i te uliczki... uwielbiam takie klimaty ;]
to już tak dawno było, że prawie nie pamiętam ;p
UsuńNie wiedziałam ,że za granicą perfumy są tańsze :O Widzę ,że na Majorce byłaś :) Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę ;) Fantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Aj jak Ja kocham perfumy !! ;)
OdpowiedzUsuńI coz za codowne miejsca!
piękne widoczki, zazdroszczę wakacji :)
OdpowiedzUsuńa zapach uwielbiam, jest taki uwodzicielski ;)
Śliczne zdjęcia, cudowne widoki :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńKocham ten zapach,a zdjęcia super:)
OdpowiedzUsuńNie ma czegoś takiego jak perfumie, perfuma i inne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńa zapach sam w sobie ciekawy i bardzo mój chociaż z Diora wolę Miss Dior Cherie ;)
masz rację, nie wiem czemu strzeliłam taki błąd na początku. już poprawiłam. "perfumy" nie posiadają liczby pojedynczej oczywiście :)
UsuńMam ten zapach lubie go bardzo:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach tych perfum ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu. Widziałam kiedyś w sklepie ten flakonik i również skojarzył mi się z kobietami z Czarnego Lądu;) A na Majorce musiało być przepięknie!:)
OdpowiedzUsuń