Współpraca - Mariza
Dziś chyba mój szczęśliwy dzień. Wróciłam od nowej fryzjerki, która wiedziała ile to 1 cm końcówek i byłam bardzo zadowolona. Po chwili do drzwi zadzwoniła Pani Listonosz z przesyłką.
Paczkę otrzymałam w ramach współpracy z firmą Mariza, a dokładniej z blogiem:
Kosmetyki do testów mogłam wybrać sama. Wybrałam takie, których będę używała na co dzień i mogą mi się najbardziej przydać. Tym sposobem będę miała możliwość ich dokładnego przetestowania i napisania rzetelnej recenzji. Nie przedłużając - rozpakujmy paczkę!
W środku znajdowały się:
Do testów wybrałam tylko i wyłącznie kolorówkę, bo czytałam wiele pozytywnych recenzji o tych kosmetykach. Zobaczymy jak sprawdzą się u mnie. - dwa cienie do powiek - perłowy w kolorze grafitowej czerni oraz matowy w kolorze czekolady
- rozświetlający róż do policzków - odcień pudrowy róż
- rozświetlająca pryzma do makijażu w odcieniach brązu
Bardzo zaciekawiła mnie pryzma do makijażu. Moje avonowe kulki doprowadzają mnie do szału, a ten produkt wydaje się całkiem sensowny - możemy stopniować intensywność brązu według własnych potrzeb.
Wybrałam dwa cienie: grafitowy do mieszania z fioletem oraz czekoladę do mieszania z beżem i złotym. Z pewnością się przydadzą! Róż do policzków skończył mi się już jakiś czas temu i brakowało mi tego kosmetyku. W dodatku to róż rozświetlający. Świetnie, bo rozświetlacza też nie mam (oprócz avonovych kulek, ale one się nie liczą bo w ogóle nie malują).
Bardzo cieszę się z przesyłki i zabieram się do testowania!
ale piękne gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! bardzo fajne są te współprace. samo rozpakowywanie paczki, testowanie, a co najważniejsze... mam szansę wypróbować kosmetyki, których nie ma w sieciowych drogeriach i może akurat znajdę swój ideał :)
Usuńróż do policzków z Marizy miałam jak również jeden cień :) Czekam na recenzje pryzmy :)
OdpowiedzUsuńja jakoś z przyzwyczajenia wybierałam zawsze bardziej brzoskwiniowe, teraz postanowiłam poeksperymentować i mam pudrowy róż :D. może będzie lepszy, bo ta brzoskwinia chyba nie do końca mi pasowała...
UsuńGRATULACJE! :)
OdpowiedzUsuńgratuluję współpracy, ja nie znam kosmetyków tej firmy. najbardziej ciekawa jestem ten pryzmy rozświetlającej. :)
OdpowiedzUsuńto był pierwszy kosmetyk, który rozpakowałam i mnie najbardziej zaciekawił :D
Usuńooo gratuluję fajnej współpracy :) ja nie lubię cieni ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnej współpracy! :) No i rzadko się zdarza, żeby fryzjerka rzeczywiście podcięła TYLKO 1cm :P
OdpowiedzUsuńmusiałam iść do fryzjera, bo przyjaciółka ma ślub i będę jej świadkiem więc trzeba było w końcu coś z sobą zrobić. moja fryzjerka wyjechała na wakacje i zapisałam się do innej, takiej w moim wieku. od razu zrozumiała o co chodzi! :D teraz będę do niej chodziła :)
UsuńJakie świetne kolory :D Miłego testowania! :)
OdpowiedzUsuńwybrałam takie podstawowe, z których mogę wyczarować różne makijaże :). takich jasnych, bazowych mam pod dostatkiem. brakowało mi tylko ciemnych żeby nadać temu wszystkiemu fajnego wykończenia :)
Usuńsuper, fajne kosmetyki wybrałaś :) ja jeszcze czekam na przesyłkę :)
OdpowiedzUsuńdo mnie przyszły od razu na drugi dzień! :D jeszcze nigdy tak szybko nie dostałam paczki!
UsuńJaka miła dla oka współpraca, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńJa mam dwa cienie z Marizy i bardzo jestem z nich zadowolona.
zaskoczyło mnie, że są dobrze napigmentowane i mięciutkie :D. ale narazie sprawdzałam tylko paluchami, jutro się nimi pomaluję :D
UsuńWspaniała współpraca ;) Czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńPryzma wygląda świetnie! Czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy :) Fajna paczuszka :)
OdpowiedzUsuńgratuluje kolejnej wspolpracy :) róż jak dla mnie zbyt cukierkowy, czekoladowe cienie mi w ogole nie pasują, musze mieć chłodniejsze odcienie brązów.
OdpowiedzUsuńcień grafitowo-fioletowy jest fajny i ciekawi mnie ta pryzma (swoją drogą oryginalna nazwa)
kolory są u mnie chyba trochę przekłamane. dodałam kontrastu chyba niepotrzebnie, a coś się dzieje z moim laptopem... tzn kolory po uruchomieniu są normalne, a potem się robią jakieś takie żółtawe i dopiero na telefonie widzę jak te zdjęcia wyglądają :(
Usuńczekolada o dziwo na dłoni wygląda na chłodny odcień... róż jest delikatny i na tym mi zależało, efekt jest subtelny :)
aha... to lipa. nie dodawaj kontrastu gdy chcesz pokazać kolory, bo on bardzo mocno przekłamuje. ja ostatnio jedynie wyostrzam zdjęcia w photoshopie bo nie mam dobrego aparatu i wychodzą niewyraźne.
Usuńrozwijasz się Kochana, gratuluję współpracy ;]
OdpowiedzUsuńWszystko z paczki mnie ciekawi. Zaczynaj testy! ;p
dziękuję! to tak jakoś samo się dzieje... no poza kremem DLA, bo to był konkurs na facebooku i się zgłosiłam
UsuńPiękne kolory cieni :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :D
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te cienie :D róż również :D
Gratuluję współpracy! Kosmetyki wydają się być naprawdę sensowne, zwłaszcza ta pryzma (fajnie nazwali:)). Muszę sama w końcu w jakiś się zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńmoim najlepszym fryzjerem jest moja mama ;D wie dokładnie ile to 1 cm, przynajmniej teraz, bo trochę jej to też zajęło.. ;)
OdpowiedzUsuńFajny owoc współpracy ;)
Gratulacje Pepciu! Wszystko pięknie Ci się rozwija, nic tylko się cieszyć (:
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy:) czekamy na wyniki testowania:)
OdpowiedzUsuńmam cien mietowy i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńsliczne cienie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgratuluje wspolpracy :) ich cienie maja naprawde piekne kolorki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze fryzjera i przeyslki;))) swietne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńGratuluje współpracy :)
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się Twój blog ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci że dostajesz takie fajne kosmetyki do testowania! ale oczywiście przy tym gratuluję ;)
Pozdrawiam.
Gratuluję ;) Taką fryzjerkę się chwili! :)
OdpowiedzUsuńKolorówka wygląda na prawdę świetnie ;) Czekam na relacje z testów :)
OdpowiedzUsuńCienie są fajnie napigmentowane, ale po nałożeniu pylą;/ Zawiodłam się na nich.
OdpowiedzUsuńWygląda na świetną współpracę :) Miłego testowania!
OdpowiedzUsuńNormalnie zazdrocha mnie ssie...
OdpowiedzUsuń