Mariza, Rozświetlająca pryzma do twarzy nr 10
Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z Agnieszką z http://mariza-nasze-kosmetyki.blogspot.com/. Dla przypomnienia kosmetyki, które znajdowały się w paczce: KLIK. Były już recenzje cieni, różu do policzków... została jeszcze rozświetlająca pryzma do twarzy, o której dziś Wam trochę napiszę.Opis producenta:
Pięć kolorów zamkniętych w jednym produkcie pozwala na idealne dopasowanie się kosmetyku do każdej karnacji. Pryzmę możesz stosować jako róż, puder rozświetlający lub cień do powiek.
Twarz modeluj poprzez zmieszanie wszystkich lub tylko wybranych kolorów za pomocą dużego pędzla. Aby podkreślić oczy nanieś odpowiedni kolor używając opuszka palca lub małego pędzla.
Cena:
14,80 zł (10,36 zł dla konsultantek)/ 10 g
Pryzma dostępna jest w dwóch wersjach kolorystycznych: róże lub brązy. Ja wybrałam wersję brązującą. Poniżej możecie zobaczyć, jak prezentują się poszczególne kolory po zmieszaniu i każdy z osobna. Kosmetyku używam jako pudru brązującego, nakładam pryzmę pędzlem podkreślając kości policzkowe.
Plusy:
- Ładne opakowanie z lusterkiem. Czarne, minimalistyczne... bardzo je lubię!
- Bardzo przystępna cena!
- Dzięki temu, że pryzma składa się z ciemniejszych i jaśniejszych pasków, możemy stopniować intensywność bronzera w zależności od naszych potrzeb.
- Pigmentacja moim zdaniem jest wystarczająca. Efekt widoczny już po jednym pociągnięciu pędzla, a jednocześnie nie zrobimy sobie tym kosmetykiem krzywdy.
- Równomiernie się nakłada, nie robiąc pomarańczowych placków.
- Rozświetla kości policzkowe.
- Pryzma jest dość miałka, przez co przy nakładaniu pędzlem bardzo się pyli (pokazałam to na zdjęciu poniżej).
- Tonacja... nie jest to do końca chłodny brąz, na którym mi zależało, tylko ciepłe odcienie. Na szczęście nie jest to ceglasty pomarańcz,więc daje dość ładny efekt.
- Zawiera brokatowe drobinki, więc nie nałożyłabym tego bronzera na całą twarz. Nie przeszkadza mi to, bo pudrów brązujących używam tylko na kości policzkowe.
Podsumowując:
Biorąc pod uwagę niską cenę, jest to bardzo fajny kosmetyk, który warto przetestować. U mnie sprawuje się lepiej niż nieszczęsne kulki z Avonu, dwukolorowy bronzer Miss Sporty i puder brązujący Rimmel Sun Shimmer. Mimo wszystko dalej szukam swojego ideału w chłodniejszych odcieniach brązu i z subtelniejszymi drobinkami. Chyba muszę poczekać aż go wyprodukują, więc póki co chętnie używam pryzmy Marizy dopóki się nie skończy.
Kosmetyk otrzymałam za darmo w ramach współpracy, ale oczywiście fakt ten nie wpłynął na moją opinię. Dziękuję Agnieszce za miły kontakt i możliwość poznania kosmetyków Marizy.
Co myślę o kosmetykach Mariza?
To już ostatni kosmetyk Marizy, który dla Was recenzowałam, więc pora na małe podsumowanie. Gdy jeszcze nie prowadziłam bloga, nie wiedziałam o istnieniu tej firmy. Co prawda koleżanka na studiach czasem przynosiła jakieś katalogi i wzorniki lakierów do paznokci, ale szczerze mówiąc średnio mnie to interesowało. Zawsze podchodziłam z rezerwą do kosmetyków katalogowych dlatego, że nie przepadam za taką formą sprzedaży. Wolę pójść do drogerii, pooglądać, potestować i kupić od razu nie płacąc za wysyłkę. Zraziłam się też przez Avon... ładne zdjęcia w katalogach, wysokie ceny i większość bubli, ale o tym innym razem. Wracając do Marizy, to moim zdaniem cienie i pryzma nie powalają na kolana, ale w tej cenie są jak najbardziej ok. Uważam, że są lepsze od drogeryjnych kosmetyków z tej półki cenowej. Dzięki współpracy z Agnieszką wreszcie udało mi się dobrać odpowiedni odcień różu, który stał się moim ulubieńcem i kupię go ponownie. Ten kosmetyk polecam najbardziej! Pozostałe dobrze się u mnie sprawują i cały czas ich używam. Myślę, że są jak najbardziej godne przetestowania, ale szukam dalej. Kolorówka Marizy jest całkiem w porządku jak na kosmetyki w tej cenie :)
nawet ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTaki odcień pasuje wielu osobom. Mnie się osobiście podoba, ale sama nigdy kosmetyków Marizy nie używałam.
OdpowiedzUsuńtaka nieudana podróba inglota:(
OdpowiedzUsuńNie miałam Inglota, ale słyszałam że jest fajny ten bronzer. Dzięki za przypomnienie, on będzie następny w kolejce do testowania :D
Usuńjest bardziej aksamitny i lepiej "napigmentowany" , no i nie " kurzy"się jak mariza
Usuńfajnie wygląda, ale nie jestem przekonana do brokatu na twarzy, cena świetna
OdpowiedzUsuńNiestety ma takie złote drobinki... na szczęście u mnie jakoś nie wędrują po całej twarzy.
Usuńprzyjemny produkt, fajne rozwiązanie 5 kolorów w jednym ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć że są jeszcze fajne produkty za niską cenę. :)
OdpowiedzUsuńlubię delikatne drobinki na twarzy, zwłaszcza na wieczór, z racji że jestem konsultantką chętnie zamówię tę pryzmę kiedyś, jak wyzbędę się tej masy tego typu rzeczy które mam ;p zapraszam do zostania konsultantką http://www.strefamariza.pl/index.php?m=partner&tab=register&Sponsor=022149 ;)
OdpowiedzUsuńprzydało by mi się;)
OdpowiedzUsuńwydaje się taki strasznie ciemny w opakowaniu i przerażający, ale na skórze bardzo ładnie ;]
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, chyba się skuszę^^
OdpowiedzUsuńNawet fajnie się prezentuje;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie, próbowałam kiedyś kosmetyków Marizy i nie zawiodłam się :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmi trochę mniej przypadły do gustu te kosmetyki marizy...
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ja za tą cenę, to są bardzo w porządku. Myślałam, że to totalne buble typu Avon i pozytywnie mnie zaskoczyły...
UsuńBardzo fajne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńTeż niekoniecznie lubię sprzedaż wysyłkową jeśli chodzi o produkty, wolałabym pójść, dotknąć testera itd, ale czasem można zaryzykować, już mi się zdarzyło parę fajnych kosmetyków wybranych tylko na podstawie zdjęc w necie na przykład :)
OdpowiedzUsuńJa lubię pod tym względem Hebe, bo testerów nie brakuje :). Mogę się nimi brudzić do woli :D
Usuńciekawe połaczenie, tyle kolorów
OdpowiedzUsuńtęczowo
Prezentuje się bardzo ładnie, ale sama nie jestem przekonana do takich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńJa też do końca nie wiem co o niej myśleć. Nie jest zła, ale szału nie robi :)
UsuńSzkoda, że jest taka miałka, bo sam odcień wygląda ładnie. Lubię bronzery z drobinkami latem, ładnie podkreślają opaleniznę :)
OdpowiedzUsuńLatem są świetne i na imprezę. Na codzień chyba zostanę przy samym różu...
UsuńJa nie miałam jeszcze nic z Marizy. Szkoda że pryzma ma taką miałką konsystencję...
OdpowiedzUsuńFakt, mogli ją lepiej sprasować...
Usuńcały czas mam ochotę się zapisać bo mają fajne produkty i nie drogie
OdpowiedzUsuńJa się zapisałam i to moja pierwsza firma katalogowa, w której jestem. Jeszcze nic nie zamawiałam...
UsuńOgólnie jest całkiem fajna, ale trochę zniechęcają mnie drobinki, toleruje je tylko latem ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polubiłam kosmetyki z Marizy, są tanie i na prawdę dobre :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj bronzera z Lovely. Jest fantastyczny i pomimo, że na opakowaniu jest napisane, że jest to bronzer rozświetlający to jest on całkowicie matowy. Nie da się z nim przesadzić, można swobodnie budować jego intensywność i do tego za 9 zł masz ogromną pojemność bronzera bez pomarańczowych tonów:))) Polecam
OdpowiedzUsuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43282
Powyżej link do wizażu
Nie używałam, ale jakoś mnie nie powaliło. Poza tym firma ma całkiem spoko kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym rozświetlaczem ;)
Ładne kolory :) Nie uzywalam nigdy produktow Mariza, a ciekawa jestem :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy . Chciałabym zobaczyć makijaż z tym kosmetykiem :)
OdpowiedzUsuńZgubiłam Cię, ale znalazłam! :)
OdpowiedzUsuńTeż ją mam, ale puki co się do niej nie przekonałam
OdpowiedzUsuńTa pryzma od zawsze mnie kusiła jak oglądałam katalog :D
OdpowiedzUsuńWydaje sie fajna ta pryzma, chociaz hm ja wole kupic w sklepie kosmetyki, aby dotknac, zobaczyc kolor. Odpisalam Ci na komentarz u mnie
OdpowiedzUsuńjak na moje oko zbyt pomarańczowe tony :(.. ja szukam cały czas brazu a ciezko o takiego :(
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwoujacych
Ech, też tak uważam, ale w porównaniu z innymi, których używałam to jeszcze nie jest tragicznie. Szukam dalej...
Usuńnigdy nie słyszałam o pryzmie :)) muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń