Olejek eukaliptusowy i kilka słów o naturalnych olejkach eterycznych

15:22 Pepa 46 Comments

ale uroczy ten kominek masz;)ja nie mam i tak jak piszesz czasem dodaję do kąpieli:)

Używam, od dawna. Jakoś bardziej mi przez to pasują do kominków niż woski, ale wiem,że wiele osób nie słyszało, że w kominkach można palić coś innego niż te woski.
Własnie wczoraj porobiłam zdjęcia, żeby o tym napisać. ;-)

Do olejków eteryczny jakoś nie mogę się przekonać. U mnie kominek służy tylko do palenia wosków ;)

Ja kiedyś miałam kilka różnych olejków, pasowałoby odświeżyć zapasy :)

Kiedyś chyba jakiś miałam, ale ogólnie wole woski chyba :D

Ojej... Miałam taki inhalator! :) zachorowałam na kominek i woski, nie pomyślałam, że olejek też można podgrzewać :)

Ja właśnie czasem do kąpieli dodaję kilka kropelek olejku z drzewa herbacianego ;)

Etja ma bardzo fajne olejki i oleje ;) ich aroma oil na przeziębienie jest najlepszym rozwiązaniem ;)

olejek z drzewa herbacianego używam inaczej ;)

Chyba muszę kupić sobie taki kominek.<3

Takie olejki to naprawdę świetna sprawa ;) Dodatkowo wspaniale wygląda taki kominek ;)

Zaciekawiłaś mnie tym postem o olejkach. Bardzo fajny masz kominek. Ja musiałabym sobie dopiero jakoś sprawić. ;)

Można by mnie torturować eukaliptusowym olejkiem...

Używam olejków eterycznych właśnie w kominku :) Obecnie mam 5 różnych zapachów i też przypalony kominek :P

no co ty, serio taki tani kominek?;o już wiem co jutro kupię..:)

pamietam, że jak byłam mała i jezdziłam do mojej babci , która ma bzika na punkcie wszelkich zapaszków do domu ZAWSZE u niej bolala mnie głowa i było mi niedobrze , dlatego chyba do teraz mnie to trzyma i jakoś nie przemawiają do mnie olejki ;d

Muszę sobie kupić parę olejków, mam jakiś w domu zobaczę co to za jeden. :)

Olejki eteryczne to fajna sprawa, sama z nich korzystam:)

uwielbiam aromaterapię olejkami eterycznymi... mam w domu taki sam inhalator... pamiętam jak moja mama mnie męczyła przy jego pomocy gdy w dzieciństwie miałam problemy z zatokami... ale fakt, zawsze pomagało.

Chętnie bym jeszcze poczytała o nich u Ciebie :)
Zdecydowanie zachęciłaś mnie do ich zakupu!

Świetne są a kominek najbardziej mi się podoba :)

ładny kominek ;] Ja kiedyś kupiłam sobie kominek w jakiejś promocji wieki temu w markecie i mam go do dziś. Używam zamiennie z zapachowymi świeczkami, albo kadzidełkiem. Do kominka miałam olejek cytrynowy, ale na pewno to był syntetyk. Miałam też jabłkowy i jakiś o nazwie "letni wiatr"

moja mama ma ich dużo i jakiś czas temu mnie nimi zaraziła :)

Ja obecnie używam olejek lawendowy (kominek). Kupując go nie byłam do końca pewna czy dobrze robię, ale już po pierwszym użyciu przekonałam się, że to był dobry pomysł. Olejek ładnie pachnie, odstrasza muchy i poprawia zasypianie (a z tym mam problem) :)

Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
http://kosmetycznyocean.blogspot.com

ja ostatnio widziałam całą gamę olejków eterycznych w markecie ALDI za niecałe 7 zł, ale jakoś się powstrzymałam, bo nigdy nie zagłębiałam się w ten temat, czuję że we wtorek tam wrócę, ogarnę skłąd i jak będzie dobry to kupię ten z drzewa herbacianego ;)

Ja bym bardzo chętnie poczytała jeszcze o olejkach u Ciebie, ostatnio palę woski zapachowe ale olejki też za mną chodzą, pewno niedługo wypróbuję. :)

Pozdrowienia!

Mam kominek, trochę inny ale jest. Dostałam parę lat temu na urodziny, parę razy się zbierałam, żeby kupić olejek i użyć ale jakoś nigdy mi się nie udało. A że męczę się właśnie z paskudnym przeziębieniem to chyba kupię taki eukaliptusowy i będę się inhalować. :) Zawsze to lepsze niż te psikacze do nosa za które tak w aptekach zdzierają.
PS: Dobrze, że napisałaś, że to się do wody dodaje, bo ja zawsze chciałam sam olejek tam wlewać. :P