Rexona Women, Shower Clean Fresh, Fresh Stick (Antyperspirant w sztyfcie)
Dziś zapraszam na recenzję produktu, bez którego nie wyobrażam sobie życia- antyperspirantu! Na początku używałam dezodorantów w sprayu, po czym przerzuciłam się na antyperspiranty w sztyfcie, którym jestem wierna od wielu lat. W międzyczasie testowałam kulki i żelowe antyperspiranty, ale nie zdały u mnie egzaminu. Sztyfty w moim przypadku są najskuteczniejsze. Długo używałam antyperspirantu Nivea Dry Comfort, właściwie z przyzwyczajenia. Jakiś czas temu nabrałam ochoty na przetestowanie czegoś innego... i tak w moje łapki wpadła Rexona Shower Clean Fresh. Kupiłam ten produkt w czasie największych upałów i wiązałam z nim spore oczekiwania. Testowałam przez kilka miesięcy i przyszła pora na recenzję.Antyperspirant w sztyfcie Rexona Shower Clean to niezawodna ochrona Rexony i uczucie świeżości przez cały dzień. Dzięki Rexonie nawet pod koniec aktywnego dnia możesz czuć się świeżo, jakbyś dopiero co wyszła spod prysznica.
Cena
około 10 zł/40 g
Skład
Zapach
Dostępnych jest wiele wersji zapachowych Rexony i w sklepie miałam spory problem, żeby się na którąś zdecydować. W końcu wybrałam wersję Shower Clean Fresh. Antyperspirant ma intensywny, świeży zapach. Na początku czułam go wszędzie i bałam się, że zacznie mnie męczyć, ale nic takiego się nie stało. Po trzech dniach bardzo się do niego przyzwyczaiłam i praktycznie przestałam zauważać, że nim pachnę.
Moja opinia
Zacznę od najważniejszego- antyperspirant jest skuteczny! Minimalizuje pocenie i neutralizuje zapach potu. Testowałam go podczas fali największych upałów i zdał egzamin. Po trzech godzinach intensywnych ćwiczeń na siłowni moja koszulka była sucha pod pachami - to chyba mówi wszystko! Odkąd używam tego kosmetyku, nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym czuła się nieświeżo. Kosmetyk ma dodatkowe atuty: jest stosunkowo tani i łatwo dostępny. Sztyft zamknięty jest w wygodnym opakowaniu, przekręcając na dole możemy go wysuwać i chować. Gładko sunie po skórze i dobrze się rozprowadza. Nie podrażnia mojej wrażliwej skóry. Nie zdarzyło się, żebym po posmarowaniu czuła szczypanie. Czy zapewnia 48 godzinną świeżość? Nie sprawdzałam. Mogę Was tylko zapewnić, że skutecznie chroni przed poceniem od rana do wieczora. Nie odbarwia ubrań. Jeśli chodzi o białe ślady, to rzadko mu się zdarza je zostawić.
Ocena
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Sprawdza się zarówno na co dzień, a także - co dla mnie ostatnio ważne- gdy uprawiam sport. Nie wrócę już do Nivei, Rexona jest nieporównywalnie lepsza! Bardzo skuteczny produkt, który w 100% spełnił moje oczekiwania! Kupię go ponownie.
5/5
Dla mnie Rexona jest najlepsza i ma najładniejsze zapachy chyba ;)
OdpowiedzUsuńa ja zawsze unikałam sztyftów ;P
OdpowiedzUsuńchyba to zmienię ;)
A jak z brudzeniem ubrań ? Nie pozostawia śladów ? :D
OdpowiedzUsuńNie ma z tym większych problemów. Czasem się zdarzy, ale bardzo rzadko. Mniej brudzi niż inne sztyfty!
Usuńuwielbiam antyperspiranty w sztyftach :) tylko takie toleruje, świeży zapach to podstawa- muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńJa teraz będę polowała na inne wersje zapachowe. Kuszą mnie jeszcze te z serii crystal :D
Usuńzachęciłaś mnie aby go wypróbować, do tej pory jakoś nie używałam rexony :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :D
UsuńJa jestem wierna rexonie i tylko te antyperspiranty kupuję. Wymieniam sobie tylko zapachy :)
OdpowiedzUsuńZapachów jest duuużo :). Jest w czym wybierać :D
Usuńmiałam wersję w kulce i była świetna!
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam za sztyftami, bo strasznie brudzą ubrania, ale skoro jest skuteczny i nie brudzi to muszę go wypróbować ;p
OdpowiedzUsuńTen tak bardzo nie brudzi :). I jest super skuteczny!
Usuńbardzo lubię Rexonę, jest skuteczna i fajna w aplikacji. Nie lubię kulek, bo się kleją
OdpowiedzUsuńJa też za kulkami nie przepadam. Kleją się i jakieś takie mało skuteczne są...
UsuńBardzo lubię antyperspiranty Rexony, choć osobiście zazwyczaj wybieram spray`e ;)
OdpowiedzUsuńMiałam Garnier Mineral w kulce - nigdy w życiu, teraz mam w żelu Lady Speed Stick - też nie kupię ponownie. Przy takich zakupach gra mi w głowie, że Rexona najlepsza, ale zawsze biorę coś innego. Teraz już jej nie będę zdradzać :D
OdpowiedzUsuńJa też miałam się skusić na ten Garnier Mineral, ale ostatecznie wzięłam Rexonę i już raczej nie zamienię. Poeksperymentuję tylko z wersjami zapachowymi :)
Usuńja mam teraz Lady Speed Stick... tak jak powyżej ZołzAnna, w żelu i też zadowolona nie jestem. Tylko ja wolę swojego Adidasa ;p
OdpowiedzUsuńLady Speed Stick pamiętam, że kiedyś spływało i się topiło jak był upał. Z Adidasa jeszcze nie miałam antyperspirantu :)
Usuńnie używałam nigdy rexony :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJa używam tylko Ziaji ; )) Póki co nie zmieniam, ale jakby mnie coś napadło, to widzę, że Rexona dostała 5 świnek, więc jest godna uwagi :)
OdpowiedzUsuńChrum chrum :D. Ja się boję tego blokera Ziaji. Nie wiem, czy to do końca zdrowe...
Usuńuwielbiam Rexone, dla mnie najlepsza! ale osobiście używam dezodorantu może kiedyś skuszę się na sztyft :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za sprayami, bo rozprzestrzeniają się po całym domu. Mam też takie wrażenie, że sztyft jednak skuteczniejszy...
Usuńteż lubię rexonę :)
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz testowałam ich sztyft i moim zdaniem bije inne na głowę :)
Usuńuwielbiam,ale zazwyczaj używam w sprayu:)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie przepadałam za sztyftami - zawsze byłam wierna spray'om ;)
OdpowiedzUsuńJa spraye używałam w gimnazjum, bo była wtedy "moda" na dezodoranty :D. Wedy leciała w telewizji taka fajna reklama Rexony, gdzie babka biegnie i w miejscu gdzie popsikała się Rexoną miała takie V na plecach :D. Później przestawiłam się na sztyfty :D
UsuńWyglada zachęcająco choć zżyłam się z kulką Vichy. :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam tej kulki z Vichy. Ogólnie za kulkami jakoś nie przepadałam nigdy...
UsuńJa jestem wierna kulkom Nivea, próbowałam przygody z antyperspirantami bez soli aluminium, bo się naczytałam strasznych rzeczy, ale na dłuższą metę nie zapewniają dobrej ochrony więc wróciłam do zwykłych antyperspirantów.
OdpowiedzUsuńCzytałam, że są do niczego... Co do tych dezodorantów, ogólnie kosmetyków i szkodliwych substancji, to co chwilę wymyślają coś nowego. Pamiętam jeszcze czasy, gdy to dezodoranty w sprayu powodowały raka.
UsuńRexona jest bardzo fajna, miałam kiedyś antyperspirant od nich, trochę inaczej wygladał ale to było dawno więc nie pamiętam linii. Również pamiętam, że na prawdę się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńJa przed Rexoną używałam Nivei jakieś super ekstra hiper 48 i przy Rexonie stanąć sobie nie może. Staram się eliminować produkty, które używam z przyzwyczajenia i zastępuję teraz czymś innym :)
Usuńbardzo lubie rexone :) nivea ma czesto fajne zapachy, ale nie jest taka skuteczna.
OdpowiedzUsuńMi ostatnio jakoś obrzydła nuta zapachowa Nivei. Kiedyś lubiłam, ale ostatnio produkują coraz więcej balsamów bubli i trochę się zraziłam. To moja pierwsza Rexona i jestem baardzo zadowolona :)
UsuńMoże spróbuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
oooo to koniecznie muszę spróbować, akurat mój antyperspirant się kończy :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że się nie zawiedziesz :). u mnie sprawdza się gdy biegam i ćwiczę na siłowni i to tak intensywnie :)
UsuńJa jestem wierna spray'om i jakoś nie umiem się od nich odzwyczaić :)
OdpowiedzUsuńMam inna wersję Rexony i "psikaną" i też lubię bardzo ;)
OdpowiedzUsuń