Bourjois, Volume Glamour Ultra Black (Tusz pogrubiający)
Opis producenta
Formuła wzbogacona o silikon i naturalne woski sprawia że rzęsy zyskują aż 50% objętości! Specjalna szczoteczka pozwala na równomierną aplikację formuły bez sklejania rzęs.
Cena
Skład
AQUA (WATER), PARAFFIN, CYCLOPENTASILOXANE, CERA ALBA (BEESWAX), PALMITIC ACID, STEARIC ACID, COPERNICIA CERIFERA (CARNAUBA) WAX, ACACIA SENEGAL GUM, TRIETHANOLAMINE, TRIBEHENIN, POLYURETHANE-1, ISODODECANE, DIMETHICONOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, SILICA, AMINOMETHYL PROPANEDIOL, ALCOHOL, PANTHENOL, PHENETHYL ALCOHOL, CAPRYLYL GLYCOL, TOCOPHERYL ACETATE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, SODIUM ACETATE, SIMETHICONE, ISOPROPYL ALCOHOL, POLYSORBATE 65, CELLULOSE, PANTOLACTONE, METHYLCELLULOSE, SORBIC ACID, BENZOIC ACID, BHT, SULFURIC ACID, TOCOPHEROL, [+/- (MAY CONTAIN) : CI 75470 (CARMINE), CI 77000 (ALUMINUM POWDER), CI 77007 (ULTRAMARINES), CI 77019 (MICA), CI 77163 (BISMUTH OXYCHLORIDE), CI 77288 (CHROMIUM OXIDE GREENS), CI 77289 (CHROMIUM HYDROXIDE GREEN), CI 77491, CI 77492,CI 77499 (IRON OXIDES), CI 77510 (FERRIC FERROCYANIDE), CI 77510 (FERRIC AMMONIUM FERROCYANIDE), CI 77742 (MANGANESE VIOLET), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE)] 09BMY003-4
Opakowanie
Szczoteczka
Efekt
Zalety
- Dostępność kosmetyku.
- Ładny odcień czerni.
- Trwałość- nie kruszy się i nie osypuje w ciągu dnia.
Wady
- Średnio pogrubia i nie wydłuża, spodziewałam się po nim więcej niż tylko oblepienia rzęs.
- Trudno go równomiernie nałożyć, jest taki "tępy" w aplikacji... jakby zbyt suchy.
- Ciężko ładnie wymodelować rzęsy, bo bardzo szybko na nich zastyga.
- Trochę skleja rzęsy na końcach.
- Moim zdaniem niewarty swojej ceny.
- Na początku używania zauważyłam podrażnienie spojówki oka, ale nie jestem na 100% pewna czy była to wina tuszu.
Ocena
Co tu dużo mówić, a raczej pisać... szału nie robi. Zwykły przeciętniak za bardzo wygórowaną cenę. Jeśli jesteście ciekawe maskar Bourjois, polecam Volume Glamour Ultra Care. Na Ultra Black moim zdaniem szkoda pieniędzy.
3/5
Przeciętny
Chyba jeszcze nie udało mi się usłyszeć nic dobrego o tuszach od Bourjois.
OdpowiedzUsuńJa byłam nawet zadowolona z wersji Ultra Care, ale to dopiero po czasie gdy się zestarzał. A ten cały czas jest niestety kiepski... Cieszę się, że już się kończy i potestuję Sexy Pulp :)
UsuńŚredniaczek taki, jak widzę. Po maskarze za 50zł (bez promocji) spodziewałabym się jednak trochę więcej.
OdpowiedzUsuńDokładnie, ta cena jest z kosmosu zważywszy na to jaki efekt daje ten tusz. Lepiej malują tusze za dychę...
UsuńNIe miałam nigdy kosmetyków kolorowych tej firmy. Kuszą mnie podkłady, ale ten tusz na pewno do mnie nie trafi ;/
OdpowiedzUsuńJa się skusiłam na podkład (Healthy Mix) i bardzo żałuję. Dobrze, że mi przypomniałaś o nim, bo leży na dnie szafy w kartonie i się kurzy. Muszę napisać recenzję!
UsuńChyba nie miałam. Ładnie zaprezentowane.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, gdzie się podziewasz! a tu taka "niespodzianka" :/
OdpowiedzUsuńdobrze, że gips już zdjęty ;)
Całe szczęście, bo teraz jest mi dużo lepiej chociaż ręka i tak niesprawna do końca. Powinnam mieć rehabilitację, ale w moim mieście "pilne" na skierowaniu to luty 2015, więc sama ćwiczę i walczę. Już chociaż mogę na klawiaturze pisać :D
UsuńMyślałam , że lepiej się spisze ;/
OdpowiedzUsuńJa też... cieszę się, że już się kończy. Zamówiłam teraz z Yves Rocher dwa tusze i czekam aż mi przyślą :D
UsuńEfekt taki sobie.
OdpowiedzUsuńDokładnie... :/
UsuńNie dla moich rzęs i oczu ale zdjęcia super. :)
OdpowiedzUsuńJa już raczej też podziękuję Bourjois... Wolę Yves Rocher, bo ich szczoteczki są takie miękkie a tusze jakoś bardziej przyjazne dla oka.
UsuńO, szkoda, że taki przeciętniaczek z niego.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że niedługo go wyrzucę i że mimo wszystko zużyłam do końca, a nie wrzuciłam na dno szafy jak podkład Bourjois. Już chyba więcej się nie skuszę na tą markę, bo same niewypały.
Usuńsłaby jak na taką markę
OdpowiedzUsuńPo kosmetykach, które przetestowałam z tej firmy nie uważam jej już za "taką" markę... niestety...
UsuńZa taką cenę myślałam, że będzie lepszy ;)
OdpowiedzUsuńEch no niestety wyrzucanie pieniędzy w błoto...
UsuńEfekt calkiem, całkiem, jednak po takiej cenie człowiek spodziewałby się efektu WOW i rzęs do nieba ;p
OdpowiedzUsuńMam go teraz i ja jestem zadowolona, choć na początku sprawdzał się średnio :) Zaraz po otwarciu byłam zawiedziona, że w ogóle nie wydłuża, ale po jakiś 3 tygodniach od otwarcia efekt był znacznie lepszy ;)
OdpowiedzUsuńe, jak oblepia rzęsy to bee. Ja mam wystarczająco długie, ale cienkie więc miałabym cztery rzęsy na oku ;p
OdpowiedzUsuńNie miałam. Teraz używam z Oriflame i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę tuszu liczyłabym na zdecydowanie lepszy efekt. Całe szczęście, że jej nigdy nie kupiłam. Używam o wiele tańszych tuszy, które radzą sobie zdecydowanie lepiej. No ale często zdarza się tak, że płacimy za markę, a nie za działanie kosmetyku :/ A szkoda...
OdpowiedzUsuńdobrze, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że nie miałam okazji go poznać, nie przepadam za tuszami pogrubiającymi- wybieram raczej te wydłużające