DOBRY I TANI KOSMETYK Z CHORWACJI: K Plus, Olea, Oliwkowy krem do ciała
Gdy na dworze zimno i mokro a dni coraz krótsze, lubię wracać wspomnieniami do tegorocznych wakacji w Chorwacji. Oprócz pięknych zdjęć, paru kamyczków z plaży i zasuszonych kwiatków przywiozłam stamtąd także kremy do ciała, które kupiłam w supermarkecie lokalnej sieci Konzum. Najpierw do mojego koszyka wpadła wersja oliwkowa, po przetestowaniu której następnego dnia pobiegłam do sklepu i kupiłam pozostałe zapachy.
Jeśli cenicie sobie tanie i dobre kosmetyki o naturalnym składzie i w dodatku planujecie wybrać się w niedalekiej przyszłości do Chorwacji, ta recenzja powinna Was zainteresować!
OPIS PRODUCENTA
(w moim tłumaczeniu)
Krem do ciała z olejkami i mlekiem z oliwek czyni skórę delikatną w dotyku. Wygładza i regeneruje suchą i wrażliwą skórę. Przywraca jej naturalną elastyczność, poprawia jędrność i spowalnia przedwczesne oznaki starzenia.
CENA
14,99 KN, czyli około 8 zł/ 300 ml
SKŁAD
Aqua, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Prunus Americana (Apricot) Kernel Oil, Sodium Carbomer, Prunus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cetearyl Alcohol, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) Fruit, Ceteareth-20, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Phenoxyethanol, Glyceryl Caprylate, Olea Europaea (Olive) Milk, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Extract, Prafum/Fragrance, CI 47005/Yellow, CI 16185/Red, CI 42051/Blue, Linalool, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Metylpropional, Coumarin, Citronellol, Benzyl Benzoate, Limonene, Cinnamyl Alcohol.
Moim zdaniem skład jest rewelacyjny! Na samym początku olej z wiesiołka i olej z pestek moreli, ale to nie wszystko, bo dalej mamy olej ze słodkich migdałów, olej z kiełków pszenicy, masło shea, mleczko oliwkowe i ekstrakt z mięty pieprzowej. Nie znajdziemy tu parafiny, silikonów ani parabenów.
MOJA OPINIA
Zalety | Wady |
---|---|
Świetny, naturalny skład! Krem jest bogaty w naturalne oleje. Nie zawiera parafiny, silikonów ani parabenów. |
Nie jest dostępny w Polsce. |
Odpowiednia konsystencja - nie za rzadki, nie za gęsty. |
|
Łatwo się rozsmarowuje. | |
Szybko się wchłania. | |
Nie bieli skóry. | |
Dobrze nawilża. | |
Sprawia, że skóra jest gładka i miła w dotyku. | |
Regeneruje i przynosi ulgę, sprawdzi się więc także jako balsam po opalaniu. |
|
Nie zapycha. Jest to jeden z nielicznych balsamów, których mogę używać na dekolt i plecy bez obawy, że obudzę się rano z niedoskonałościami. |
|
Świeży, delikatny zapach. | |
Wydajność. | |
Niska cena! |
OCENA
Jestem bardzo zadowolona z tego kremu i cieszę się, że mam w zapasie jeszcze dwie inne wersje zapachowe, bo jedyną jego wadą jest dostępność. Niewątpliwymi atutami są naturalny skład, rewelacyjne właściwości pielęgnacyjne i niska cena w stosunku do jakości. Jeśli uda mi się jeszcze pojechać do Chorwacji, a bardzo bym tego chciała, z pewnością zrobię sobie zapas. Ten balsam jako jeden z nielicznych nie wpłynął negatywnie na stan mojej skóry na dekolcie i plecach. Dzięki temu, że nie jest komedogenny, czyli nie przyczynia się do powstawania niedoskonałości, mogę smarować nim całe ciało.
4/5
Bardzo dobry!
Inne wpisy o Chorwacji:
Sierpień w zdjęciach
Chorwackie kosmetyki
Po czym poznać Polaka w Chorwacji?
Tylko w Chorwacji woda ma taką przejrzystość i cudowny kolor! Warto się tam wybrać... i przy okazji kupić trochę świetnych i niedrogich, naturalnych kosmetyków! Sumartin, Chorwacja, Sierpień 2014 |
Inne wpisy o Chorwacji:
Sierpień w zdjęciach
Chorwackie kosmetyki
Po czym poznać Polaka w Chorwacji?
Jaka szkoda, że nie jest dostępny w polsce :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jak byłam w Chorwacji to stwierdziłam, że to jakby takie drugie Władysławowo - prędzej czy później każdy tam trafi ;P
UsuńMuszę wypróbować, akurat jestem w Chorwacji, ale na razie sięgałam tylko po znane mi kosmetyki z Balei:) Czy próbowałaś coś jeszcze z tej firmy i możesz polecić?;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Pewnie jest tam teraz dużo cieplej niż w Wiedniu! Używałam jeszcze żelu pod prysznic z tej serii i również był w porządku, a z tych kremów mam jeszcze o zapachu lawendy i kocanki piaskowej (smilje).
UsuńAkurat jestem w stolicy i jest dość chłodno, nie to co na wybrzeżu :( W takim razie muszę wybrać się do Konzuma i będzie co testować :D
UsuńJa tamtędy tylko przejeżdżałam i nic nie widziałam oprócz bramek z opłatą za autostradę, też bym się kiedyś wybrała do stolicy!
UsuńSamo opakowanie zachęca do kupna - szkoda, że nie można go kupić w Polsce :(
OdpowiedzUsuńDokładnie, ta seria od razu zwróciła moją uwagę! A poszłam sobie wtedy spokojnie rano po coś na śniadanie, a tu takie pokusy :D
UsuńSzkoda, że nie jest dostępny w Polsce. Skład ma lepszy niż niejeden znacznie droższy krem ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Firmy z naturalnymi kosmetykami rosną jak grzyby po deszczu i część producentów wciska nam bzdury, że kosmetyki o dobrym składzie muszą kosztować. Jak widać niekoniecznie :D
UsuńByłam w chorwacji w te wakacje. Szkoda, że nie zwróciłam na niego uwagi ;) pamiętasz może w jakiej drogerii go kupiłaś? Bo u mnie to na każdym kroku był DM i Kozmo ;) a w tym drugim było sporo kosmetyków Mythos :)
OdpowiedzUsuńKupiłam w Konzumie, takim supermarkecie typu Biedronka gdzie chodziłam rano po coś na śniadanie :)
UsuńOjej takie tanie i taki skład, chce do Chorwacji :)
OdpowiedzUsuńNo i w dodatku taki niepozorny! Podoba mi się, że na opakowaniu nie ma nigdzie wielkich napisów typu "0% paraben, silicon free, (coś tam coś tam) oil" :)
Usuńoooo, nie zauważyłam go w sklepie, a parę razy tam byliśmy. a szkoda, bo brzmi całkiem ciekawie i pewnie bym chętnie z niego skorzystała. ;) ale że w maju tam też będę, to sobie zanotuję nazwę i zakupię. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Ooo a gdzie się wybierasz? Ja znalazłam, bo akurat skończył mi się żel pod prysznic i zaszłam na kosmetyki w Konzumie :D. Z tej serii kupiłam też właśnie oliwkowy żel i był super :)
UsuńSzkoda, że nie ma u nas takich perełek.
OdpowiedzUsuńKilka takich fajnych i niedrogich kosmetyków mamy :) Czasami wyglądają niepozornie i trudno je zauważyć, ale są :D
UsuńSzkoda, że nie jest dostępny w Polsce:(
OdpowiedzUsuńNo niestety, ale to kolejny powód, żeby wybrać się na Chorwację :D
UsuńKonsystencja wygląda na fajną :D A i ile dobroci w składzie :D
OdpowiedzUsuńNooo i za taką cenę :D. Jak zobaczyłam skład, to od razu wzięłam do koszyka :D
UsuńSzkoda, że w najbliższej przyszłości nie będę mogła się tam wybrać bo chętnie bym wypróbowała ten krem :(
OdpowiedzUsuńW sumie jest dużo tego typu kremów oliwkowych np. z Isany, Ziaji. Tylko, że ten ma o wiele lepszy skład.
Usuńświetna wada :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, jest jeszcze w Bośni, ale to chyba marne pocieszenie :D
UsuńMam jeszcze pytanie, piszesz, że wróciłaś do Konzuma po inne zapachy, jakie to były? Byłam dziś w Konzumie i oprócz tego oliwkowego był jeszcze tylko lawendowy - zastanawiam się czy sprawdzać w innych sklepach :)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze żółty "smilje" o takim kwiatowym zapachu, ale mi te dwa najlepiej odpowiadają :)
UsuńCiekawy kosmetyk:)
OdpowiedzUsuńwow, prawie same plusy!
OdpowiedzUsuńNo z drobnym wyjątkiem, że trzeba po niego jechać z kilkaset kilometrów :D
Usuńwidzę, że bardzo fajny kosmetyk ;) szkoda, że nie jest u nas dostępny
OdpowiedzUsuńhttp://lilajanowska.blogspot.com/
Nie miałam nigdy chorwackiego kosmetyki ani nigdy nie byłam w Chorwacji :(
OdpowiedzUsuńNiestety ta jedna wada dyskryminuje wszystko :D W Chorwacji byłam już 3 razy ale jeszcze w czasach, gdy kosmetyki średnio mnie interesowały :)
OdpowiedzUsuńSwietny krem i tak jak piszesz, ma tylko 1 wade ;)
OdpowiedzUsuńTez tesknie za latem...
Szkoda, że nie jest dostępny w Polsce, bo cena 8zł jak za tak dobry skład jest po prostu aż niewiarygodna ;).
OdpowiedzUsuńkusisz ta chorwacją.. może się uda niedługo tam wybrać. masło też kuszące, ale póki jestem w polsce to mogę tylko pomarzyć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak obszerną odpowiedź :) tylko widzisz, ja chodzę z koleżanką i ona ciągle zlatuje z wagi.. A najlepsze jest to, że nie ma praktycznie już z czego. A ja stoję w miejscu i jestem bezradna..
OdpowiedzUsuńByłam na wakacjach w Chorwacji i woda była piękna :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie jest dostępny w Polsce bo chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNo i najgorszy minus to brak dostępu u nas :(
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Z tęsknotą wspominam ten kolor wody i piękne krajobrazy :(
OdpowiedzUsuńpozazdrościć...
OdpowiedzUsuń